Dzisiejszym artykułem rozpoczynamy cykl artkułów edukacyjnych, które od podstaw, w prosty i zrozumiały sposób przybliżą naszym czytelnikom w jaki sposób powinny być świadczone profesjonalne usługi inwestycyjne. Szczególny nacisk kładziemy na usługę doradztwa inwestycyjnego.
W poprzednich dwóch wpisach być może trochę „przynudzaliśmy” na temat profesjonalizmu regulacyjnego (artykuły z 24 stycznia Aspekty regulacyjne profesjonalnego doradztwa inwestycyjnego oraz z 31 stycznia 2019 roku Sposoby świadczenia usługi doradztwa inwestycyjnego.
W dzisiejszym i kilku kolejnych artykułach przechodzimy do tego, co z perspektywy klienta-inwestora jest najważniejsze, a więc do aspektu inwestycyjnego.
Dziś pierwszy krok, który powinien być nieodłącznym elementem każdego procesu inwestycyjnego, a więc wyznaczenie profilu inwestycyjnego. Wyjaśniamy, profil inwestycyjny jest to określenie celów i ograniczeń inwestycyjnych, na podstawie udzielanych przez inwestora odpowiedzi. Rzutują one na to jakie instrumenty finansowe i w jakich proporcjach mogą być polecane czy rekomendowane klientowi.
Przykładowo klientowi o profilu konserwatywnym, który ma krótki 1-roczny horyzont inwestycyjny, a więc okres czasu, po którego upływie chciałby wycofać zainwestowane środki i nie akceptuje wysokiego ryzyka inwestycyjnego nie powinniśmy rekomendować czy polecać produktów inwestycyjnych opartych o rynek akcji czy surowców.
Niestety często, nad czym ubolewamy, ten krok czyli wyznaczenie profilu inwestycyjnego, który jest możliwy dopiero po poznaniu potrzeb Klienta jest przez wielu inwestorów, ale także doradców traktowany jako zło konieczne lub tylko jako wymóg regulacyjny. Znane są nam przypadki, w których doradca pojawiał się na spotkaniu z klientem z wypełnionym formularzem określania profilu inwestycyjnego, tak aby ten profil wpisywał się w wymogi dla produktu inwestycyjnego, który doradca chce inwestorowi sprzedać. Z naszego punktu widzenia, taka sytuacja jest niedopuszczalna i w dłuższej perspektywie powoduje przykre konsekwencje dla inwestora. Tutaj ponownie zalecamy czujność.
Odpowiedzialność za taki stan rzeczy nie leży jedynie po stronie doradcy i chęci sprzedaży konkretnego produktu, ale także klienta-inwestora, który często nie chce lub nie ma czasu odpowiadać na pytania, które zawarte są w ankiecie do określania profilu inwestycyjnego.
Często same instytucje, które opracowują dany formularz traktują to jako tzw. przykry obowiązek. W rezultacie formularz określania profilu inwestycyjnego zawiera jedynie niezbędne minimum wymagane regulacjami, często jeszcze przedstawione w niezrozumiały i nieciekawy sposób.
Nie będziemy też rozwijać wątku, że często wzory formularzy publikowane, wydawać by się mogło, przez instytucje, które powinny mieć specjalistyczną wiedzę w tym temacie, zawierają błędy merytoryczne. Tymczasem, mając doświadczenie z procesem określania profilu inwestycyjnego na rynkach rozwiniętych, wiemy, że ten proces można zaprojektować w ciekawy sposób, tak żeby nie sprawiał on wrażenia niepotrzebnej konieczności i oprócz spełniania swojej podstawowej roli, niósł też ze sobą walory edukacyjne. Klient dzięki temu rozumie po co go wypełnia, a dodatkowo jakie informacje i w jakim celu nam przekazuje dzięki odpowiedzi na poszczególne pytania zawarte w kwestionariuszu.
Zabrzmi to banalnie, ale uważamy, że jeżeli coś jest stworzone w przyjazny i zrozumiały sposób, a dodatkowo możemy się dzięki temu czegoś nowego nauczyć, to wykonujemy to chętniej niż jeżeli dany proces jest takich walorów pozbawiony.
Inną sprawą jest to, żebyś drogi czytelniku, potencjalny kliencie usługi doradztwa inwestycyjnego, uświadomił sobie, że profil inwestycyjny w obecnie funkcjonującym procesie świadczenia usług inwestycyjnych polegających często na bezpośredniej komunikacji z doradcą w modelu doradztwa zależnego (o którym piszemy we wspomnianym w pierwszym akapicie artykule z 31 stycznia), jest jedynym sposobem na w pełni obiektywne określenie twoich oczekiwań oraz możliwości inwestycyjnych i ma cię uchronić przed podejmowaniem niewłaściwych decyzji inwestycyjnych. Stąd nasza próba uświadomienia tobie, jak ważny jest to proces.
Zaznaczamy przy tym, że niewłaściwe mogą być decyzje zarówno zbyt ryzykowne, jak i zbyt konserwatywne.
W kolejnym artykule napiszemy o tym jak profil inwestycyjny przekłada się na proces rekomendowania konkretnych rozwiązań inwestycyjnych.