Po dłuższej przerwie świąteczno-noworocznej dziś wracamy z podsumowaniem 2020 roku. Cytując klasyka, taki materiał staje się już naszą „świecką tradycją”, bo analogiczne wpisy zamieszczaliśmy rok i dwa lata temu (odpowiednio artykuły z 8 stycznia 2020 roku Inwestycyjny hit i kit 2019 roku i 7 stycznia 2019 roku Inwestycyjny hit i kit minionego 2018 roku). Chociaż po pierwszym kwartale zeszłego roku trudno było sobie taką sytuację wyobrazić, to ubiegły rok, podobnie zresztą jak 2019, był dla inwestorów bardzo udany, a prym wiodły inwestycje, które należy zaklasyfikować jako ryzykowne.

Dziś, budząc się ze świąteczno-noworocznego letargu, w naszym pierwszym noworocznym artykule rynkowym przyglądamy się klasom aktywów, w które inwestujemy i wybieramy inwestycyjny hit oraz kit minionego roku. Krótko mówiąc – wskażemy na czym można było najwięcej zarobić, a na czym najwięcej stracić.

Zestawienie kandydatów do tytułu hitu i kitu prezentujemy na wykresie poniżej.

Wykres – Zestawienie stóp zwrotu za rok 2020 dla wybranych klas i subklas aktywów

Źródło: Refinitiv Eikon, obliczenia własne

Jak wspomnieliśmy w poprzednim akapicie, w zakończonym już 20120 roku w obrębie akcji obligacji i towarów dominowały inwestycje, które dostarczyły pozytywnych stóp zwrotu. Z 29 obserwowanych przez nas klas i subklas aktywów, aż 23 dostarczyło pozytywnych stóp zwrotu, a jedynie 6 zakończyło 2020 rok na minusie.

Jaki był inwestycyjny kit 2020 roku?

Wskazanie inwestycyjnego kitu roku 2020 nie będzie, podobnie jak rok temu, trudnym zadaniem. O ile rok temu ropa naftowa WTI była inwestycyjnym hitem, to w 2020 roku wróciła (w parze z ropą naftową Brent) na pozycję inwestycyjnego kitu. Postawienie na wzrost ceny ropy naftowej (niezależnie czy w wersji WTI i Brent) nieco ponad 12 miesięcy temu było dobrym sposobem na utratę zainwestowanego kapitału. Taka inwestycja w 2020 roku dostarczyła ujemnej, ponad 20-procentowej stopy zwrotu.

Jaki był inwestycyjny hit 2020 roku?

Nie oznacza to, że amatorzy podejmowania wysokiego ryzyka inwestycyjnego nie mogli zarobić w ubiegłym roku. Wręcz przeciwnie – inwestycyjnym hitem było postawienie na inwestycję w akcje amerykańskie spółek spoza sektora finansowego, skupione w indeksie NASDAQ-100. Taka inwestycja dostarczyła w 2020 roku blisko 50-procentowej stopy zwrotu. Ogólnie, pomimo tego, że doświadczyliśmy na globalnym rynku akcji pierwszego od 2008 roku rynku niedźwiedzia (rozumianego jako spadek wartości indeksów o ponad 20%), to w zestawieniu najwyższych stóp zwrotu za 2020 rok, prym wiodą inwestycje o wysokim lub bardzo wysokim poziomie ryzyka inwestycyjnego. W pierwszej dziesiątce naszego zestawienia znalazło się czterech przedstawicieli akcyjnej klasy aktywów oraz sześciu reprezentantów grupy towarów (z ang. commodities).

Niniejszy materiał odzwierciedla opinie i wiedzę jego autorów na dzień jego sporządzenia oraz został wydany jedynie w celach informacyjnych i nie jest ofertą ani zachętą do dokonywania transakcji kupna lub sprzedaży papierów wartościowych lub innych instrumentów finansowych. Komentarz nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej, analizy inwestycyjnej, analizy finansowej ani innej rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczącej transakcji w zakresie instrumentów finansowych, o których mowa w ustawie z dnia  29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi.