Postanowiliśmy pobawić się w prognozowanie czy w 2023 roku rynek wzrośnie czy spadnie i podejdziemy do tego w trochę inny sposób. Nie będziemy się zastanawiali czy jest drogo czy jest tanio, czy urosną czy spadną, ile spadną i czy będzie recesja czy też jej nie będzie ponieważ niezmiennie uważam, że takie prognozowanie z perspektywy całego roku mija się z celem. W trakcie roku pojawiają się nowe informacje, które na przebieg prognozy wpływają.
Praktyka i historia pokazują, że zazwyczaj tego typu całoroczne prognozy na koniec roku można po prostu wyrzucić do kosza. Nie cofając się daleko wstecz, polecamy lekturę prognoz sprzed 12 miesięcy gdzie na jakim poziomie miały być rynki akcji czy inflacja i zderzenie tego z tym jak w rzeczywistości wyglądały te wartości na koniec roku. Jest to dosyć zabawna zabawna lektura.
Podejdziemy do tego tak, jak podchodzimy do inwestowania czyli oszacujemy prawdopodobieństwo tego czy bardziej prawdopodobnym jest czy rynki akcji będą na koniec tego obecnego roku wyżej czy też niżej, skupiając się na największym globalnym rynku akcji czyli na rynku amerykańskim. Jeżeli inwestujemy na rynku globalnym, to siłą rzeczy amerykański rynek najbardziej waży, ma największy udział w naszym portfelu akcyjnym ponieważ udział tego rynku na globalnym rynku akcji waha się od 60-70%. Więcej:


Historycznie można dostrzec 4 przypadki, w których po ujemnej stopie zwrotu, kolejny rok dostarczył stopy zwrotu pozytywnej. Statystycznie rzecz ujmując i patrząc też przez pryzmat prawdopodobieństwa jeżeli poprzedni rok 2020 dostarczył ujemnej stopy zwrotu, to rok 2023 powinien dostarczyć pozytywnej stopy zwrotu. Należy jednak pamiętać, że zdarzały się przypadki kiedy mieliśmy rok z ujemną stopą zwrotu, a rok kolejny okazywał się jeszcze gorszy.

Jaka jest konkluzja naszego dzisiejszego nagrania?
Niezależnie od tego co się będzie działo, jeżeli inwestujemy długoterminowo, jeżeli jest on robiony z głową czyli inwestujemy w indeks amerykański, to mamy dużą szansę na to, że nasza stopa zwrotu będzie pozytywna. To prawdopodobieństwo istotnie wzrasta w okresach, w których indeks S&P500 dostarczał widocznej ujemnej stopy zwrotu poniżej minus 10%, przy założeniu, że nie czeka globalną gospodarkę czy globalny rynek finansowy jakaś katastrofa.
Dziękuję bardzo za uwagę do usłyszenia i do zobaczenia.