W Business Insider ukazał się ciekawy artykuł, odsłaniający kulisy działania firmy podejrzewanej o łamanie prawa i nielegalne praktyki oferowania instrumentów finansowych. W wyniku śledztwa redakcyjnego, jeden z podmiotów został właśnie wpisany na „czarną listę” KNF.

Wcześniej zostaliśmy poproszeni przez redakcję BI o komentarz ekspercki na temat tzw. rolowania obligacji i o prawne podstawy tego procesu.

Poniżej publikujemy nasze stanowisko, ale zachęcamy ku przestrodze do lektury całego artykułu.

Zgodnie z teorią finansów optymalna struktura kapitału, czyli taka, która minimalizuje ogólny koszt kapitału (tzw. średni ważony koszt kapitału) dla spółki to „mix” kapitału własnego (akcje) oraz obcego (dług). Ta relacja różni się w zależności od rodzaju przedsiębiorstwa czy branży, w której spółka działa, ale upraszczając można przyjąć, że optymalny jej poziom to 0,5. Zatem długu (rozumianego jako dług odsetkowy, czyli kredyt lub właśnie obligacje) powinno być dwa razy mniej niż kapitału własnego – mówi Radosław Piotrowski, prezes Rock Solid Investments.

Kiedy włączyć czerwoną lampkę?

Radosław Piotrowski, prezes Rock Solid Investments uważa, że inwestorzy indywidualni powinni unikać inwestycji w obligacje korporacyjne, które:

  • Są im oferowane przez podmioty niebędące firmą inwestycyjną, (dom maklerski lub bank prowadzący działalność maklerską) posiadającą zezwolenie KNF na oferowanie instrumentów finansowych lub mającą status agenta firmy inwestycyjnej.
  • Nie są sprzedawane w emisji publicznej, a w konsekwencji nie istnieje wtórny rynek, na którym te obligacje będą przedmiotem obrotu, i na którym to rynku można je sprzedać przed terminem wykupu.
  • Posiadają masę, zazwyczaj bezwartościowych, zabezpieczeń – im więcej zabezpieczeń tym obligacja bardziej ryzykowna, bo wiarygodny emitent nie musi desperacko udowadniać, że środki obligatariuszy są bezpieczne i odda je w terminie wykupu wraz z odsetkami.
  • Płacą wysoką prowizję dla oferującego.
  • Mają rentowność przekraczającą dwukrotność oprocentowania obligacji skarbowych o analogicznym okresie do wykupu. Jeżeli dla 2-letniej obligacji skarbowej (bezpiecznej inwestycji) oprocentowanie wynosi 2 proc., to wszystkie papiery korporacyjne z oprocentowaniem powyżej 4 proc. należy uznać za ryzykowne.

Więcej:
https://businessinsider.com.pl/finanse/gerda-broker-oferowanie-obligacji-bez-zezwolenia/vrgvp41/