Informujemy, że w odpowiedzi na zgłaszane zapotrzebowanie, przekazaliśmy do DPS nr 1 w Sosnowcu sprzęt leczniczy
OGŁOSILIŚMY ZBIÓRKĘ ŚRODKÓW PIENIĘŻNYCH DLA DPS NR 1 W SOSNOWCU
Ogłosiliśmy zbiórkę środków pieniężnych na pomoc rzeczową dla Domu Pomocy Społecznej nr 1 w Sosnowcu. Wszystkich
PODZIĘKOWANIA OD DOMU POMOCY SPOŁECZNEJ NR 1 W SOSNOWCU
Jest nam niezmiernie miło, bowiem w dowód naszej pracy i dobrych intencji, jakimi kierujemy się na co dzień w pracy Fundacji, otrzymaliśmy oficjalne podziękowania od Domu Pomocy Społecznej nr 1 w Sosnowcu. My także dziękujemy.
PRZEKAZALIŚMY WSPARCIE DLA DOMU POMOCY SPOŁECZNEJ NR 1 W SOSNOWCU
W odpowiedzi na zgłaszane przez DPS nr 1 w Sosnowcu zapotrzebowanie na artykuły codziennego użytku, z przyjemnością przekazaliśmy 14 kompletów pościeli. Pościel została zakupiona z środków własnych Fundacji oraz darowizn darczyńców. Liczymy na to, że przekazana pościel będzie dobrze służyła seniorom będącym mieszkańcami tej placówki.
BYLIŚMY NA GALI 50-LECIA DPS NR 1 W SOSNOWCU
W dniu 28 maja 2019 roku odbyła się Gala Jubileuszowa 50-lecia istnienia Domu Pomocy Społecznej nr 1 w Sosnowcu.
Nasza Fundacja została oficjalnie zaproszona i miała przyjemność uczestniczyć w tym wydarzeniu w ramach podziękowania DPS nr 1 za dotychczasową współpracę i wsparcie. Gratulujemy!
PREZENTY ŚWIĄTECZNE DLA NASZYCH PODOPIECZNYCH
W dniu 11 grudnia 2019 roku przekazaliśmy prezenty świąteczne Pensjonariuszom Domu Pomocy Społecznej nr 1 w Sosnowcu.
Życzymy wszystkiego dobrego z okazji Świąt.
Co zrobić z portfelem inwestycyjnym w obliczu ataku Rosji na Ukrainę?
W związku z wydarzeniami z dnia 24 lutego 2022 roku, postanowiłem wypowiedzieć się na temat ataku Rosji na Ukrainę przez pryzmat inwestycji. Wielu z Państwa zapewne zastanawia się jak wydarzenia za naszą wschodnią granicą wpłyną na inwestycje na rynku kapitałowym. Odpowiedź jest na to bardzo prosta.
Jeżeli mamy ułożony portfel w sposób zgodny ze sztuką i stosujemy starą dobrą zasadę żeby ‘nie wsadzać wszystkich jaj do jednego koszyka’ w tym wypadku nie mówimy o tym, że jest to koszyk inwestycyjny tylko koszyk związany z naszym całym majątkiem, związany z naszymi dochodami z pracy, nieruchomościami, które mamy tutaj lokalnie, to wpływ tych wydarzeń będzie stosunkowo niewielki na nasz portfel inwestycyjny.
Im dalej na zachód, jeżeli popatrzymy sobie na zachowanie indeksów giełdowych (w dniu nagrania tego materiału, 24.02), tym zaobserwować można mniejszy wpływ wydarzeń na Ukrainie na zachowanie się indeksów.
Polska minus 11%, Niemcy minus 4%, a na moment nagrywania tego filmu amerykański rynek akcji traci około 0,7%.
Do tego umocnienie się dolara amerykańskiego, powodowało, że nawet na konflikcie ukraińskim i rosyjskim, jakkolwiek cynicznie to nie zabrzmi, inwestorzy byli w stanie zarobić.
Jaka jest odpowiedź na pytanie co zrobić ze swoim portfelem inwestycyjnym? Jeżeli ułożyliśmy go zgodnie ze sztuką, nie robić nic. Jeżeli mamy odpowiednią proporcję aktywów ryzykownych bezpiecznych ułożonych w sposób racjonalny, wystrzegając się powiązania tego portfela w dużym stopniu z miejscem, które generuje większość naszych dochodów i jest źródłem naszego majątku czyli Polską, z racji jego bliskości z Ukrainą, to nie powinniśmy za wiele robić. O tym między innymi w materiale video.
W takim portfelu będziemy mieli dużo aktywów amerykańskich dlatego, że jest to największy rynek kapitałowy na świecie, a w zależności od tego jak kształtuje się nasza podejście do ryzyka, udział aktywów ryzykownych do aktywów bezpiecznych będzie odpowiednio zbilansowany. Jeżeli jesteśmy inwestorem, który się tego ryzyka raczej wystrzega, to bezpiecznych aktywów będziemy mieli w tym portfelu bardzo dużo. Obligacje skarbowe z rynków bazowych czy nawet z rynku polskiego, które wykazują na chwilę obecną dosyć dużą odporność na wydarzenia za naszą wschodnią granicą, a na obligacjach amerykańskich czy zachodnioeuropejskich całkiem przyzwoicie w dniu dzisiejszym zarabiamy.
Wystrzegać się takich pomysłów, które fajnie brzmią, ale byłyby dobre do zaimplementowania kilka dni temu np. surowce, czyli inwestycji pod wpływem emocji. Oczywiście surowce jako dywersyfikacji portfela stanowią całkiem rozsądny jego element.
My osobiście uważamy, że wbrew powszechnym przekonaniom, że ceny surowców znacznie pójdą do góry w związku z tym konfliktem, taka sytuacja nie będzie miała miejsca, może poza cenami gazu w Europie, którego cena odnotowała bardzo duży wzrost.
Nałożenie jakichkolwiek sankcji, które spowodowałyby ograniczenie podaży surowców szczególnie, tych newralgicznych typu surowce energetyczne jak ropa naftowa czy gaz ziemny, skutkowałoby bardzo negatywnymi konsekwencjami dla państw, które sankcje na zakup tych surowców od Rosji nałożyły.
W obliczu bardzo wysokiej inflacji, wzrost cen surowców, który mógłby spowodować jeszcze dalsze zwiększenie oczekiwań inflacyjnych, byłby niewskazany. Zmusiłby definitywnie banki centralne to szybkiego działania, podczas gdy na chwilę obecną nawet ze strony europejskiego Banku Centralnego czy Fed-u pojawiają się w dniu dzisiejszym (24.02) opinie, że w zależności od tego jak sytuacja na Ukrainie będzie się rozwijać, trzeba chyba elastycznie podchodzić do kwestii zacieśnienia monetarnego, czyli m.in. podwyżek stóp procentowych.
Poza tym surowiec surowcowi nierówny. O ile surowce energetyczne mogą być podatne na rozwój sytuacji, to niektóre niekoniecznie.
Co na pewno jest istotne, to że każda przecena, taka jak ta, z którą mamy do czynienia, czyli wynikająca z wydarzeń o charakterze geopolitycznym, jeżeli nie zakładamy, że dojdzie do trzeciej wojny światowej, rodziła okazje inwestycyjne, zwłaszcza, że rynki ryzykownych aktywów, abstrahując właśnie od rynku surowcowego, są już po dużych przecenach i wskaźniki sentymentu rynkowego sugerują umiarkowanie pozytywną asymetrię zysku do ryzyka z inwestycji na globalnych rynkach akcji.
Byłoby dosyć nierozsądnie nie wiedząc jak sytuacja się rozwinie, kupować drogie surowce i pozbywać się przecenionych akcji.
Życzę państwu przede wszystkim spokoju, zdrowia no i przy okazji także chłodnej głowy przy podejmowaniu jakichkolwiek decyzji inwestycyjnych związanych z zaistniałą sytuacją, ponieważ emocje to nie jest dobry doradca jeżeli chodzi o podejmowanie decyzji inwestycyjnych.
Dziękuję Państwu za uwagę, do usłyszenia i do zobaczenia następnym razem, miejmy nadzieję, że w lepszych okolicznościach jeżeli chodzi o otoczenie nie tylko rynkowe, ale ogólnie otoczenie w jakim przyszło nam się mierzyć w zaistniałej sytuacji.
Czy to już pora na powrót do inwestowania w spółki wzrostowe?
Dyskusja na temat inwestowania wzrostowego na rynku akcji, a więc w sektory czy też spółki, które cechuje wysoka dynamika wzrostu (przy czym w tym miejscu warto podkreślić, że chodzi o wzrost przedsiębiorstwa, skali biznesu, itp., a nie permanentny szybki wzrost kursu akcji), często niska bieżąca dochodowość i, co jest konsekwencją zwłaszcza pierwszej cechy tego typu inwestycji, przynależność do innowacyjnego sektora „przyszłości” ostatnio przycichła. Zresztą po burzliwym przełomie roku dla tego typu inwestycji, samo zachowanie wzrostowych wehikułów inwestycyjnych, także uległo stabilizacji, a część poniesionych strat udało się odrobić.
Fakt, że tematowi inwestowania wzrostowego poświęca się obecnie mniej uwagi, nie oznacza, że przestał on interesować inwestorów. Wszak, duża rzesza, także mniej świadomych inwestorów detalicznych, posiada w swoich portfelach inwestycyjnych tego typu wehikuły. Wychodząc im naprzeciw, wskażemy co warto obserwować w poszukiwaniu odpowiedzi na pytanie czy uspokojenie nastrojów w obszarze inwestowania we wzrost można traktować w kategoriach „najgorsze już za nami” czy bardziej „odbicia martwego kota” (ang. dead cat bounce)? Temat inwestowania wzrostowego poruszaliśmy już w materiale wideo z 17 stycznia tego roku Dlaczego spółki wzrostowe przestały rosnąć?. Dziś, bogatsi o wiedzę, którą przyswoiliśmy w ciągu ostatniego miesiąca odświeżamy temat i uzupełniamy go o nowe informacje.
17 stycznia wskazaliśmy, że odpowiedzi na pytanie w jakim kierunku mogą podążyć inwestycje wzrostowe, należy szukać w zachowaniu realnych rentowności amerykańskich obligacji skarbowych. Zmiana realnej rentowności, a więc rentowności nominalnej skorygowanej o inflację jest bardzo silnie skorelowana z wyceną. Jeżeli realne rentowności rosną to spada wycena i vice versa. Z kolei jednym z elementów wskaźnika wartość firmy (EV) / prognozowane przychody ze sprzedaży jest właśnie wartość, której odzwierciedleniem jest m.in. cena akcji. Jeżeli więc założymy, że prognozy przychodów nie ulegną dużym zmianom, to aby wartość wskaźnika zmalała, spaść musi wartość przedsiębiorstwa, a więc cena jego akcji.
Wykres 1 – Wycena spółek wzrostowych za pomocą wskaźnika wartość firmy (EV) / prognozowane przychody ze sprzedaży
Źródło: Goldman Sachs, opracowanie własne
Teza z jaką można było usłyszeć w kontekście inwestowania w spółki wzrostowe, a mianowicie, że ich „niedomaganie” na przełomie 2021 i 2022 roku jest powiązane ze zbliżającym się początkiem rozpoczęcia cyklu podwyżek stóp procentowych przez amerykański bank centralny (Fed) ponieważ są one zadłużone, a wzrost kosztu pieniądza przejawiający się w wyższym poziomie stóp procentowych odbije się na kondycji tych podmiotów w kontekście obsługi tego zadłużenia. Nic bardziej mylnego – najbardziej intuicyjny sektor wzrostowy, jakim jest sektor technologiczny jest jednym z najmniej zadłużonych sektorów (wskaźnik zadłużenia netto (ang. net debt) do zysku operacyjnego skorygowanego o amortyzację (ang. EBITDA) na 2022 rok i wynosi dla technologii niespełna 0,4x (dla porównania dla najbardziej zadłużonego sektora jakim jest użyteczność publiczna (ang. utilities), wskaźnik net debt / EBITDA na 2022 rok wynosi około 3,5x).
Paradoksalnie jednak wzrost kosztów finansowania korporacyjnego (mierzony poziomem tzw. marży kredytowej) rzeczywiście jest negatywnie skorelowany z zachowaniem akcji spółek z sektora technologicznego, z kolei akcje zadłużonych „pod korek” spółek z sektora użyteczności publicznej jest pozytywnie skorelowane ze wzrostem marży kredytowej. Krótko mówiąc akcjom niezadłużonych spółek technologicznych wzrost marży szkodzi, podczas gdy bardzo zadłużonym utilities pomaga. Ot taki, mogłoby się wydawać na pierwszy rzut oka, paradoks.
Wyjaśnienie tego „paradoksu” jest jednak stosunkowo proste i wspominaliśmy o tym w materiale wideo sprzed miesiąca. Na rynku akcji inwestorzy, nieco upraszczając, kupują przyszłe zyski spółek, a konkretnie to ile te przyszłe zyski są warte obecnie i jak ta wartość ma się do ceny akcji. Jeżeli mówimy o przedsięwzięciach, które zyski mają generować za 5, 10 czy 15 lat to chcąc określić ich wartość teraz należy dokonać ćwiczenia pod wdzięczną i jednocześnie niewiele mówiącą statystycznemu Kowalskiemu nazwą, a mianowicie zdyskontowania owych przyszłych zysków na dziś. Aby przybliżyć tą operację posłużymy się przykładem 100 dolarów zysku za 10 lat przy stopie procentowej na poziomie 2,5% byłoby warte obecnie około 78 dolarów (100/(1+2,5%)^10). Przy stopie procentowej na poziomie 4% to samo 100 dolarów za 10 lat dziś jest wart jedynie niespełna 68 dolarów (100/(1+4%)^10). Utilities mają z kolei to do siebie, że generują zysk już teraz, więc wykonanie tego samego ćwiczenia w perspektywie roku powiedzmy dla 10 dolarów (wszak to mniej perspektywiczny sektor od technologii) skutkuje następującymi wynikami. Przy stopie procentowej na poziomie 2,5%, 10-dolarowy zysk za rok jest warty obecnie 9,75 dolara, a przy 4-procentowej stopie ta wartość wynosi 9,6 dolara, czyli niewiele mniej. Postrzeganie spółek wzrostowych przez inwestorów w obecnych uwarunkowaniach można więc określić przysłowiem „lepszy wróbel w garści niż gołąb na dachu”. Przecież dodatkowo, to czy zarobimy te 100 dolarów za 10 lat jest dużo większą niewiadomą czy zarobimy 10 dolarów za rok.
Zależność pomiędzy poziomem zadłużenia, a zachowaniem się marży kredytowej na przykładzie europejskiego rynku akcji dla poszczególnych sektorów pokazuje poniższy wykres.
Wykres 2 – Zależność pomiędzy poziomem zadłużenia (mierzonym wskaźnikiem Net Debt / EBITDA), zmianą marży kredytowej, a zachowaniem wybranych sektorów europejskiego rynku akcji
Źródło: Goldman Sachs, opracowanie własne
Radosław Piotrowski
Doradca inwestycyjny
Niniejszy materiał odzwierciedla opinie i wiedzę jego autorów na dzień jego sporządzenia oraz został wydany jedynie w celach informacyjnych i nie jest ofertą ani zachętą do dokonywania transakcji kupna lub sprzedaży papierów wartościowych lub innych instrumentów finansowych. Komentarz nie stanowi rekomendacji inwestycyjnej, analizy inwestycyjnej, analizy finansowej ani innej rekomendacji o charakterze ogólnym dotyczącej transakcji w zakresie instrumentów finansowych, o których mowa w ustawie z dnia 29 lipca 2005 r. o obrocie instrumentami finansowymi.
Podsumowanie stycznia 2022 Funduszu Multistrategia
Styczeń nie był wymarzonym początkiem roku dla inwestorów, którzy lokują na globalnych rynkach kapitałowych, za pomocą takich instrumentów jak fundusze inwestycyjne, ze względu na to, że indeksy szerokiego rynku, zarówno akcyjne jak i obligacyjne, w większości przypadków ulokowały ujemne stopy zwrotu. Najbardziej popularny indeks akcyjny, śledzący zachowanie globalnego rynku akcji stracił ok. 4,5%, natomiast indeks pokazujący zachowanie obligacji skarbowych z rynków rozwiniętych ok. 1,5%.
Na tym tle Fundusz Multistrategia wypracował stopę zwrotu na poziomie zero, po uwzględnieniu wszystkich kosztów i obciążeń podatkowych funduszu. Na wzburzonym styczniowym rynku spisaliśmy się bardzo dobrze.
Co na tę stopę się złożyło? Złożyły się trafione decyzje inwestycyjne w obszarze alternatywnych pomysłów inwestycyjnych.
Od początku istnienia funduszu realizujemy z nawiązką postawiony cel, którym jest stosunek pomysłów trafionych do nietrafionych. W styczniu pomysłów trafionych mieliśmy 10, nietrafionych tylko 1.
Statystyki po styczniu, wyglądają bardzo dobrze, pomysłów trafionych mamy 47 a nietrafionych 13. Stopa zwrotu funduszu od początku istnienia wynosi 1,4% dla naszych inwestorów.
Dlaczego łączna stopa zwrotu wyniosła zero i w jaki sposób działają alternatywne pomysły inwestycyjne? Zobacz film.
Jak kształtowały się wyniki Funduszu w poprzednich miesiącach?
Nasza Fundacja uzyskała status OPP
Pragniemy poinformować, że dla naszej Fundacji Oluś i Stanisław, która oferuje pomoc materialną dla seniorów przebywających w ośrodkach opieki i zajmuje się edukacją ekonomiczną młodzieży, udało się nam uzyskać status organizacji pożytku publicznego (OPP). Dzięki temu można przekazać Fundacji 1% z podatku.
Zebrane środki zostaną przeznaczone na:
1. Wsparcie materialne seniorów z domu pomocy społecznej nr 1 w Sosnowcu, co już wielokrotnie czyniliśmy w przeszłości ze środków własnych i zebranych od darczyńców.
2. Rozpoczęcie projektu wykładów w szkołach ponadpodstawowych na temat podstaw inwestowania.
Serdecznie zachęcamy do przeznaczania 1% z podatku na Fundację Oluś i Stanisław.
KRS fundacji: 0000722575
O Fundacji „Oluś i Stanisław”
Fundacja „Oluś i Stanisław” jest niezależną, pozarządową organizacją, działającą od 2018 roku. Inicjatorem powołania Fundacji jest Radosław Piotrowski, finansista z wieloletnim doświadczeniem w bankowości i na rynku kapitałowym w Polsce i zagranicą, który pełni funkcję fundatora oraz jednoosobowego organu nadzoru nad działalnością Fundacji.
Naszą ideą przewodnią jest wspieranie godnego życia i ochrona praw osób starszych, aby były traktowane z poszanowaniem ich godności i podmiotowości oraz działalność na rzecz szerzenia wiedzy ekonomicznej wśród dzieci i młodzieży.
Równolegle z codziennym realizowaniem celów statutowych, naszymi priorytetami są budowanie zaufania do działalności Fundacji, promowanie dobrych praktyk oraz przestrzeganie najwyższych standardów organizacyjnych. Dokładamy wszelkich starań, aby nasze działania były wzorem poszanowania prawa, zasad etycznych ale przede wszystkim aby były pożyteczne i służyły potrzebującym.
Fundusze oraz dary rzeczowe, które pozyskamy są przekazywane na rzecz osób starszych, pomoc edukacyjną i inne specjalne potrzeby tych dwóch grup społecznych.
Nie prowadzimy działalności gospodarczej – naszym jedynym źródłem dochodów są darowizny od darczyńców. Dochody te przeznaczane są przede wszystkim na działalność statutową. Jednocześnie minimalizujemy wydatki administracyjne, tak aby jak największe środki trafiały do naszych dwóch grup docelowych. Uzyskiwane przez nas darowizny oraz inne dochody służą wyłącznie finansowaniu działalności statutowej.
Dowiedz się więcej: https://olusistanislaw.pl/